Przekonaj się, czy posiadanie czworonożnego przyjaciela pozytywnie wpływa na rozwój Twojego dziecka, a zwłaszcza na jego mikroflorę jelitową.
Czy warto mieć zwierzęta w domu?
Posiadanie psa czy kota może pozytywnie wpłynąć na mikrobiom Twojego dziecka. Zwłaszcza w pierwszych trzech latach jego życia, gdy mikroflora jego jelit dopiero się kształtuje. Badania pokazują, że dzieci, który wychowują się z psami lub kotami mają bardziej bogaty mikrobiom.[1]
To bardzo ważne zwłaszcza w obecnych czasach, bo przez to, że spędzamy z dziećmi większość dni wewnątrz pomieszczeń, ich mikrobiom nie jest tak różnorodny jak u dzieci, które żyją w mniej rozwiniętych częściach świata i spędzają więcej czasu na zewnątrz. Warto, aby dziecko bawiło się z psem lub kotem jak najczęściej. Jeśli nie macie go w domu, niech robi to u znajomych czy rodziny.
Czy każdy kontakt ze zwierzęciem jest dobry dla mikroflory?
O ile kontakt z domowymi zwierzętami jest korzystny dla mikrobiomu dziecka, nie każdy kontakt ze zwierzęciem jest dla dziecka całkowicie bezpieczny. Dzikie zwierzęta albo bezpańskie, w tym psy, mogą być nosicielami groźnych chorób, takich jak wścieklizna czy bruceloza. Wiele chorób może być także przenoszonych przez odchody zwierząt, w tym ptaków.
O ile więc warto, aby dziecko miało kontakt z domowymi zwierzętami, to niekoniecznie z tymi dzikimi, a zwłaszcza bezpańskimi, które często nie mają odpowiednich lub aktualnych szczepień. Pamiętaj też, że każda infekcja, zwłaszcza ta poważniejsza jak na przykład zakażenie koronawirusem, osłabia mikrobiom i sprawia, że jest w nim mniej korzystnych bakterii.[2] Podobnie jest z chorobami odzwierzęcymi. Dlatego unikaj kontaktu dziecka ze zwierzęciem, które ma widoczne oznaki choroby.
Jak jeszcze wzmacniać mikroflorę?
Jeśli masz problem ze zorganizowaniem dziecku zabawy z psem lub kotem, są inne sposoby, aby wzmocnić jego mikrobiom. Oto one:
-
Dieta bogata w probiotyki
Probiotyki znajdują się w kiszonkach, jogurtach probiotycznych, fermentowanych przetworach soi, w tym w tempach i zupie miso, kombuchy. Włącz też do diety dziecka prebiotyki, które sprzyjają namnażaniu bakterii probiotycznych w jelitach. Zawiera je większość owoców, warzyw i pełnoziarnistych produktów.[3]
-
Unikanie nadmiaru higieny
Posiadanie zwierzaka samo w sobie rozwiązuje ten problem. Jeśli nie masz go jednak w domu, zwracaj uwagę na to, aby nie sprzątać zbyt sterylnie. Zwłaszcza unikaj detergentów dezynfekujących z alkoholem, bo sprzyjają one wyjaławianiu mikrobiomu dziecka. Wybiera mniej agresywne detergenty i nie usuwaj każdego pyłku z domu.
-
Suplementy z probiotykami
Warto podawać dziecku probiotyki dla dzieci wspierająco w trakcie antybiotykoterapii, po infekcjach wirusowych, w tym rotawirusowych, w okresie jesienno-zimowym lub gdy stosujecie leki przeciwzapalne lub przeciwgorączkowe w dużej ilości.
Bibliografia:
- https://www.nature.com/articles/543S48a
- https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1672022921002060
- https://www.hsph.harvard.edu/nutritionsource/microbiome/