Istnieje wiele definicji integracji sensorycznej. Niezależnie od tego, ku której z nich będziemy się skłaniać, śmiało możemy powiedzieć jedno – że proces integracji sensorycznej jest nierozerwalnie związany z pojęciem zmysłów. Bo to właśnie dzięki nim każdego dnia intensywnie doświadczamy świata. Co musisz wiedzieć o integracji sensorycznej?
Czym jest integracja sensoryczna?
Warto zacząć od podania najbardziej ogólnej definicji integracji sensorycznej (z ang. sensory integration, w skrócie SI). Możemy przyjąć, że integracja sensoryczna jest sposobem porządkowania przez mózg informacji, które docierają do niego za pośrednictwem zmysłów.
Ujmując zaś rzecz bardziej obrazowo, każdego dnia jesteśmy wystawieni na działanie rozmaitych bodźców związanych z dotykiem, dźwiękiem, zapachem, wzrokiem i smakiem. Jeśli nasz układ sensoryczny działa bez zakłóceń, docierające informacje również są odbierane oraz przetwarzane w prawidłowy sposób.
Potrafimy właściwie reagować na każdy bodziec – adekwatnie do sytuacji, np. rezygnując z nieświeżego jedzenia, które nieprzyjemnie pachnie lub zakładając ciepłą kurtkę, gdy na zewnątrz jest zimno. Wszystko to, co nas otacza i obiektywnie jest przyjazne bądź neutralne, takie też jest w naszej ocenie.
Kreatywność u dzieci – jak ją rozwijać?
Objawy zaburzenia integracji sensorycznej
Kiedy jednak dochodzi do pewnych dysfunkcji w obrębie przetwarzania sensorycznego (m.in. nadwrażliwość lub niewrażliwość), a zatem proces integracji sensorycznej zostaje zaburzony, odbieramy bodźce za pomocą zmysłów w sposób nieadekwatny.
Efekt może przejawiać się rozmaicie, np. wiele osób (w szczególności dzieci) bardzo gwałtownie i emocjonalnie reaguje na określone dźwięki (gdyż te wówczas odbierane są szczególnie intensywnie, przez co są nie do zniesienia), określone rodzaje odzieży (np. sztywny, „drapiący” materiał), dotyk (nawet lekkie poklepanie po ramieniu może sprawiać ból!) czy zapachy.
Choć powszechnie mówi się o pięciu zmysłach, tj. o smaku, wzroku, dotyku, słuchu i węchu, zapominamy o tym, że mamy również zmysł równowagi (przedsionkowy) oraz proprioceptywny (tzw. propriocepcja, czucie głębokie, zwane zmysłem kinestetycznym). Dzięki nim mamy świadomość naszego ciała w przestrzeni. Innymi słowy, nawet z zamkniętymi oczami umiemy trafić łyżeczką do ust i określić położenie nogi, ręki, etc. Zmysły te wpływają m.in. na koordynację, napięcie mięśniowe, postawę ciała.
Integracja sensoryczna jako forma terapii
Pod hasłem integracji sensorycznej (SI) kryje się ponadto jedna z form terapii zajęciowej. Większość dzieci uczęszczających na zajęcia SI bardzo ceni je sobie ze względu na to, że wiążą się one z doskonałą zabawą. Zawsze dużo się tam dzieje, jest kolorowo i wesoło.
Na zajęciach z integracji sensorycznej wykorzystuje się rozmaite sprzęty:
- huśtawki
- hamaki
- równoważnie
- materace
- basen z piłeczkami
- ogromne piłki
- wałki do masażu
- deskorolki
- ścieżki sensoryczne
- ciekawe zabawki sensoryczne, jak np. gniotki, piasek kinetyczny i inne masy
Pomimo, iż dzieci nie zdają sobie z tego sprawy, poprzez wykonywanie konkretnych ćwiczeń pracują nad propriocepcją. Właściwie zaaranżowana terapia pozwala osiągnąć bardzo dobre efekty. Dziecko staje się wyciszone, nabywa świadomości swojego ciała, potrafi się lepiej skoncentrować, można zauważyć postępy zarówno w motoryce małej i dużej.
Integracja sensoryczna w domu
Elementy integracji sensorycznej (jako terapii) towarzyszą nam tak naprawdę każdego dnia. To wszelkiego rodzaju zabawy dla dzieci i inne czynności nastawione na mniej lub bardziej świadome poznawanie (i doznawanie!) świata przy pomocy każdego ze zmysłów.
Chcąc przejąć rolę domowych terapeutów, wcale nie musimy kupować profesjonalnych sprzętów jak wyżej wymienione. Sami z powodzeniem możemy wykonać w domowym zaciszu lub w ogrodzie ścieżkę sensoryczną.
Co można wykorzystać do zrobienia własnej ścieżki sensorycznej?
- kamienie
- trawa
- ziarna
- piasek
- zebranych w lesie liście
- szyszki i żołędzie
- folia bąbelkowa
- wata
- cukier
- i… można wymieniać w nieskończoność
Wykorzystane materiały powinny mieć różną wielkość, kształt i fakturę. Ścieżkę taką możemy przygotować razem z dzieckiem, co będzie dodatkową atrakcją.
Ponadto, zamiast drogich i specjalistycznych mas, możemy wykorzystać zwykłą plastelinę, galaretkę, piasek, błoto, zrobić wspólnie masę solną, pozwolić dziecku malować rękami i nogami – tego typu aktywności wspaniale poprawiają napięcie mięśniowe.
Możemy też zachęcić dziecko do wspólnego pieczenia – ugniatanie ciasta do doskonałe ćwiczenie. Świetnym pomysłem jest również zakup najzwyklejszego łubinu (lub innych nasion), wsypanie go do pudełka i zabawa w poszukiwanie schowanych w nim małych elementów (tzw. pudło sensoryczne). Zabawa taka wspiera układ dotykowy.
To zaledwie kilka pomysłów na aktywności wspierające integrację sensoryczną. Warto bawić się z dzieckiem, nie bać się ubrudzić i nie kontrolować go na każdym kroku. Pozwólmy mu odkrywać świat i doświadczać go wszystkimi zmysłami poprzez wspaniałą zabawę!